Chętnie zagłębię się w perspektywy nakreślone przez organizatorów w ramach przygotowań do Festiwalu Feministycznego, szczególnie w odniesieniu do terminologii otaczającej "męskość". Po przejrzeniu glosariusza i raportu "Masculinities for a Greener Future" zauważyłem powtarzający się wzorzec, w którym termin "męskość" jest konsekwentnie przedstawiany w negatywnym świetle, pomimo jego szerszych konotacji.
"Męskość" tradycyjnie odnosi się do spektrum atrybutów, zachowań i ról powszechnie kojarzonych z mężczyznami w danym społeczeństwie lub kulturze. Cechy te często obejmują takie cechy jak siła, asertywność, niezależność i przywództwo, które NIE są z natury negatywne. Wydaje się jednak, że dokumenty te mogą pośrednio odnosić się do "toksycznej męskości" lub po prostu odnosić się do różnic między płciami, nieumyślnie wzmacniając negatywne stereotypy i utrwalając takie różnice.
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że wpływ zmian klimatycznych na kobiety nie jest zależny od męskości lub mężczyzn, ale raczej wynika z szerszych różnic między płciami zakorzenionych w społeczeństwie i mentalności kulturowej. Kategoryzując wszystko, co uważane jest za negatywne jako "męskie", dokumenty te mogą nieumyślnie pogłębiać istniejące różnice, zamiast zajmować się ich podstawowymi przyczynami.
Udostępnij